światosław / tales from the world

Archive for:

Koniec wojny / End of War

Protected: ofiary wojny

April 22nd, 2017

This post is password protected. To view it please enter your password below:


ayahuasca w epoce neuronauki

March 14th, 2017

Amanda Feilding z Beckley Foundation o programie badawczym dr Jordi Riba :

 

 

 

[ źródło :

http://chacruna.net/ayahuasca-age-neuroscience/ ]

 

(…) W innym badaniu w ramach programu Beckley/Sant Pau, prowadzonym przez Jordi Riba, pokazaliśmy iż terapeutyczna moc ayahuaski ma wiele wspólnego z tą w innej bardzo starej terapeutycznej praktyce : medytacji. Regularnie medytujący kultywują mentalną umiejętność zwaną “decentracją” : rozpoznawaniem, że twoje własne myśli i uczucia są oddzielone od ciebie, co z kolei pozwala ci być mniej osądzającym i mniej reagującym na nie. Odkryliśmy, że zdolność użytkowników ayahuaski do takiej decentracji jest zwiększona do nawet 24 godzin po zażyciu, wykazywali oni większą akceptację umysłowych doświadczeń, mniej “wewnętrznej reaktywności”, i zwiększenie umiejętności przyjmowania bezstronnego punktu widzenia ich myśli i emocji.

 

Korzyści ze stosowania ayahuaski są też długoterminowe. Pokazaliśmy, że regularne jej picie prowadzi do zmian w osobowości, które mogą wpływać pozytywnie na stan zdrowia umysłowego. Jedną z tych zmian jest, iż ludzie stają się bardziej otwarci na doświadczenie. Otwartość jest ugruntowaną cechą osobowości, o której badania dowiodły, iż wiąże się ze szczęściem i wyższą jakością życia. (…)

 

Jednakże jedną z najbardziej znaczących długoterminowych zmian znaleźliśmy nie poprzez kwestionariusze, ale poprzez skanowanie samego mózgu. Ostatnie badania, będące częścią programu Beckley/ Sant Pau, ujawniły kurczenie się obszaru mózgu zwanego tylną obręczą kory ( PCC ) wśród regularnych użytkowników ayahuaski. PCC jest częścią sieci aktywności bazowej mózgu, która składa się z regionów aktywnych w przetwarzaniu różnych aspektów tożsamości, takich jak autobiograficzne wspomnienia i samoświadomość.

Spójność sieci aktywności bazowej mózgu ( DMN ) jest ważna dla utrzymania poczucia ego i samokontroli. Badania przeprowadzone w ramach programu Beckley/Imperial pokazały, że LSD osłabia połączenia pomiędzy kluczowymi regionami DMN, prowadząc do wrażenia rozpuszczania ego , jednocześnie istotnie zwiększając połączenia między innymi rejonami mózgu. Podobnie, w przypadku użytkowników ayahuaski, udowodniono, że długotrwałe kurczenie się tylnej obręczy kory (posterior cingulate cortex = PCC) , łączy się z wzrostem cech związanych z uważnością, takich jak samotranscendencja i uczucia transpersonalne. Wzrost grubości zaobserwowano także w przypadku przyśrodkowego płata czołowego, w szczególności w przedniej obręczy kory ( anterior cingulate cortex ), która pełni rolę przy pewnych funkcjach wyższego stopnia, takich jak oczekiwanie nagrody, podejmowanie decyzji, kontrola impulsów i emocje.

W odrębnym badaniu w Sant Pau użyliśmy elektroencefalografii ( EEG ), aby zmierzyć fale mózgowe ludzi pod wpływem ayahuaski, i odkryliśmy redukcję w częstotliwości znanej jako “fale alfa”. Co ciekawe, myśli związane z “ja” są zwykle powiązane ze zwiększoną aktywnością alfa w rejonie PCC, a zatem fale tego rodzaju silnie wspierają kontrolę ego nad świadomością. Substancje takie jak ayahuasca przerywają rytm ego, obniżają jego kontrolę i pozwalają na bardziej spontaniczną reakcję przy przetwarzaniu napływającej od zmysłów informacji.

To odkrycie może znaleźć oddźwięk wśrod praktykujących uważność, dla których nieprowadzona i nieosądzająca uważność bieżącego momentu jest czymś pożądanym. W istocie, skany mózgu pokazały, że medytujący jak i pijący ayahuaskę wykazują podobną redukcję fal alfa. Ta redukcja może również tłumaczyć, w jaki sposób decentracja doświadczana w trakcie tych doświadczeń, i jak efekt utrzymuje się nawet po ich zakończeniu. Typowy efekt ego filtrującego sensoryczne bodźce obniża swoją intensywność, i te wrażenia są odczuwane bardziej bezpośrednio, w nieosądzający i niereagujący sposób.

Ponadto, jako część badań w Sant Pau, sprawdziliśmy jak dwie z aktywnych w ayahuasce składowych wpływają bezpośrednio na neurony, poprzez ich obserwacje pod mikroskopem. Co zaskakujące, te substancje były w stanie stymulować gwałtowny przyrost nowych neuronów, proces znany jako neurogeneza. Jeżeli ten sam efekt ma miejsce w mózgu, kiedy pijemy ayahuaskę, mogłoby to dodatkowo tłumaczyć jej potencjał regeneracyjny. Obniżona neurogeneza łączona jest z wysokim poziomem stresu, depresją i schizofrenią, ma naturalnie miejsce także w podeszłym wieku, co może być czynnikiem sprawczym w wypadku chorób Alzheimera i Parkinsona.

Poprzez badanie krótko- i długotrwałych efektów ayahuaski połączonej z technologią skanowania mózgu, mamy nadzieje ujawnić podłoże jej terapeutycznego potencjału. Z przyjemnością możemy stwierdzić, że odkryliśmy, iż generuje wyjątkowe zmiany w mózgu, i że jej terapeutyczne efekty, takie jak decentracja, są nie tylko potężne podczas samego doświadczenia, ale i utrzymują się po jego zakończeniu. Te odkrycia pomagają pogłębić nasze zrozumienie korzyści ayahuaski jako narzędzia terapii zaburzeń psychiatrycznych, ale również rozjaśniają ścieżkę ku nowej naukowej syntezie, godzącej tradycyjne praktyki uzdrawiania ze współczesną medycyną.

 

 

“How some doctors are risking everything to unleash the healing power of MDMA, ayahuasca and other hallucinogens”

 

 

“Jak niektórzy lekarze ryzykują wszystkim aby wyzwolić uzdrawiającą moc MDMA, ayahuaski i innych halucynogenów.”

 

 

 

 

 

[ źródło / source : http://www.rollingstone.com/culture/features/how-doctors-treat-mental-illness-with-psychedelic-drugs-w470673 ]

 

 

(…) W zeszłym roku reporter California Sunday Magazine Chris Colin opisał Entrepreneurs Awakening ( EA , Przebudzeni Przedsiębiorcy ), firmę, która organizuje ayahuaskowe pobyty w Peru, przede wszystkim dla szefów start-upów i firm z branży nowoczesnych technologii. Klienci, jak mówi właściciel, Michael Costuros, są “superspełnionym typem ludzi, który używa ayahuaski by być lepszym w tym co robią”.

“Te rzeczy są tak potężne,” mówi Eric Weinstein, dyrektor zarządzający w Thiel Capital, należącej do Petera Thiel firmy inwestycyjnej w San Francisco, “że mogą dostać się w warstwy nawykowego działania i pokazać ludziom rzeczy, które mogą zmienić i robić inaczej. A mózg prawdopodobnie bawił się już tymi ideami wcześniej w podświadomości. Cała rodzina tych substancji jest nadzwyczajna, ponieważ wydają się one być czymś bardzo głębokim, nieoczekiwanie konstruktywnym i zaskakująco bezpiecznym. Większość ludzi, która użyje tych narzędzi, wydaje się odkrywać tryby poznawcze o jakich nawet nie wiedzieli że istnieją”. Weinstein rozważa nawet próbę stworzenia odwrotności serii rządowej propagandy z cyklu “Taki Jest Twój Mózg Po Narkotykach”, w której wybitne osobistości z Doliny Krzemowej i świata nauki, jak on sam – doktor matematyki i fizyk – ujawnią jak “poprowadziły własny intelektualny rozwój za pomocą psychodelików jako narzędzi hakowania siebie samych.”

 

Ale nawet dla tych o nadzwyczajnych osiągnięciach, używanie psychodelików to nie tylko optymizacja. To także, jak mówi Costuros, proces stawania się lepszymi ludźmi. “To co mogłem konsekwentnie zaobserwować, to managerowie stający się bardziej skupionymi na ludziach osobami”. Po dobrze przeprowadzonych i zintegrowanych sesjach psychodelicznych, “nie zobaczymy typu przedsiębiorcy Donalda Trumpa, zainteresowanego jedynie zwiększaniem zysku”. Po podróży ayahuaskowej z EA, magnat handlu bronią pozostawił swoją wartą miliony dolarów firmę na rzecz budowania programu rezydencji artystów. Chris Hunter, 38 letni wynalazca kafeinowanego napoju Four Loko wyruszył na swoją podróż z firmą Costurosa jako zwykły absolwent stanowego uniwersytetu w Ohio i wrócił jako odmieniony człowiek. “Dlaczego jesteś takim fiutem?”, sam siebie zapytywał podczas sesji z ayahuaską, jak mówi.  “A co gdyby podejść do swej męskości w inny sposób – zamiast dominowania i zarządzania kobietami w swym życiu, gdybyś spróbował zabrać się za to od innej strony, głęboko, wspierając je i pomogając się im wspinać wyżej?”. Użytkownicy ayahuaski, jakich badacz z UCLA Charles Grob analizował w innych krajach, “stali się lepszymi partnerami dla swych drugich połówek, lepszymi rodzicami dla swych dzieci, lepszymi dziećmi dla swych rodziców, lepszymi pracownikami, pracodawcami, po prostu ogólnie bardziej odpowiedzialnymi, wnoszącymi więcej uczciwości, etycznej integralności we wszystko czym się zajmują.”, mówi Grob. (…)

 

Dla pochodzącego z Krzemowej Doliny Erica Weinsteina, te przykłady sukcesów pokazują znaczenie bronienia prawa do dostępu na szerszą skalę. “Jeżeli nie zalegalizujemy, nie będziemy studiować i używać tych roślin i innych leków, ludzie, którzy mogą zostać uratowani, zginą”, twierdzi. “Rodziny będą się rozpadać. Rodzice będą grzebać dzieci zniszczone depresją, które mogłyby zostać uratowane przez te cudowne narzędzia. (…) Niektóre z nich są lekami zwalczającymi uzależnienia – a jednak wciąż jesteśmy im przeciwni. Zdecydowanie chciałbym zaatakować pomysł, że to sensowna postawa”.

 


(…) “Ale co się zmieniło?” pytają mnie ludzie, od czasu tych podróży. W twoim życiu, jaką zmiane one uczyniły?

Dosłownie każda rzecz jest odmieniona, odpowiadam. Bo poprzednio, byłam rozbita, a teraz – jestem tutaj.

 

 

 

 

 

 

 

źródło : http://www.nature.com/news/ayahuasca-psychedelic-tested-for-depression-1.17252

 

 

Ayahuasca – psychodelik badany pod kątem działania na depresję.

 

Pilotażowe badanie szamańskiego wywaru wskazuje na jego terapeutyczny potencjał.

 

 

Psychodeliczny wywar używany przez stulecia w uzdrawiających ceremoniach przyciąga obecnie uwagę biomedycznych naukowców jako możliwa terapia antydepresyjna. Badacze z Brazyli opublikowali w zeszłym miesiącu rezultaty z pierwszych klinicznych testów pod kątem potencjalnych terapeutycznych korzyści ayahuaski, południowoamerykańskiego wywaru roślinnego. Chociaż badanie przeprowadzono na zaledwie sześciu ochotnikach i bez grupy placebo, naukowcy twierdzą, iż napój zaczął obniżać depresję u pacjentów już na przestrzeni kilku godzin, i efekt był wciąż obecny po upłynięciu trzech tygodni. Prowadzone są obecnie większe badania w nadziei wzmocnienia posiadanych dowodów.

 

(…)

 

Wywar był już badany przez antropologów, socjologów, teologów, ale kliniczne badania nad ayahuaską były ograniczone do obserwacji jej efektów u myszy i szczurów, i u zdrowych ochotników, między innymi podczas badań skanów mózgu pod wpływem substancji i retrospektywnych badań długotrwałych zastosowań.

Dla najnowszego badania, naukowcy pod kierownictwem Jaime Hallaka, neurologa na Uniwersytecie w Sao Paolo w Brazylii, zaaplikowali łagodną dawkę ayahuaski sześciu ochotnikom, u których uprzednio zdiagnozowano łagodne do ostrych form depresji, nie reagujących na przynajmniej jeden konwencjonalny antydepresant. Nikt z ochotników nie próbował wcześniej ayahuaski.

Po wypiciu uczestnicy usiedli w cichym, przyciemnionym pokoju. Lekarze używali standardowych klinicznych kwestionariuszy aby śledzić ich symptomy depresji. Poprawa była zauważalna po dwóch do trzech godzin ( chociaż trwa około pięciu godzin aby psychodeliczne efekty doustnej dawki w pełni ustąpiły ) – szybki efekt, w porównaniu do konwencjonalnych antydepresantów, przy których trzeba czekać czasem na to tygodniami. Korzystne zmiany, które były statystycznie znaczące, zostały dalej potwierdzone kiedy szacowano je po ponad trzech tygodniach. Trzech z uczestników wymiotowało, typowy skutek uboczny zażycia substancji, ale poza tym procedura została dobrze tolerowana, twierdzi Jaime Hallak.

“Jest to dowód na coś, o czym tak wielu rytualnie stosujących ayahuaskę użytkowników już wie, ayahuaska może pomóc poczuć się niektórym naprawdę bardzo dobrze, nie tylko podczas samego doświadczenia, ale w ciągu dni czy tygodni po nim.” mówi Brian Anderson, psychiatra z stanowego Uniwersytetu Kalifornii w San Francisco, który nie brał udziału w badaniu ale jest autorem innych publikacji na temat potencjału tego wywaru. “Powiązania pomiędzy efektami psychodelicznymi ayahuaski i tymi terapeutycznymi powinny być empirycznie zbadane”, twierdzi.

 

James Stone, psychiatra z King’s College w Londynie, który badał efekty psychoaktywnych substancji w mózgu, mówi, iż badanie jest interesujące, ale powinno być oceniane z ostrożnością, ponieważ nie było tu grupy placebo. “Efekt placebo jest dobrze udokumentowany w klinicznych testach antydepresantów”, twierdzi, “Jedyne rzeczy jakie można naprawdę wywnioskować z tego badania, to fakt, iż ayahuaska jest tolerowana przez pacjentów z depresją, i że wśród tych ludzi nie miała żadnych poważnych efektów ubocznych po zażyciu pojedynczej dawki”.

 

Z biochemicznego punktu widzenia jest możliwe do przyjęcia, iż ayahuaska może leczyć depresję – robiona jest z roślin, które zawierają związki zmieniające koncentrację regulującego nastrój neurotransmitera – serotoniny – w mózgu – tak jak czynią to komercyjne antydepresanty. Te związki to halucynogenna N,N-dimetylotryptamina, która łączy się z receptorami serotoniny, oraz harmina, tetrahydroharmina i harmalina, o których sądzi się, że dokonują inhibicji enzymu zwanego monoaminooksydazą A, i poprzez to zapobiegają rozkładowi serotoniny i innych neurotransmiterów.

“Jest to możliwe, że ayahuaska i inne serotoninergiczne psychodeliczne substancje, takie jak psylocybina, mogą być użyteczne jako antydepresanty dla niektórych grup pacjentów w przyszłości” mówi Stone. “Oczekujemy rezultatów dobrze zaprojektowanych, losowo kontrolowanych prób aby określić kliniczną efektywność”.

Dalsze badania już trwają. Draulio de  Araujo, neurolog z Federalnego Uniwersytetu Rio Grande do Norte, w stanie Natal, Brazylia, i współautor projektu badawczego, mówi, iż jego grupa pracowała na jak dotąd 46 pacjentach ( z całkowitej planowanej liczby 80 ), w losowo kontrolowanym, z podwójną ślepą próbą i kontrolowanym pod kątem placebo badaniu ayahuaski i depresji, które rozpoczęto w styczniu 2014. “Mamy nadzieję sfinalizować je pod koniec tego roku”, mówi.

 

 

źródło :  https://www.sciencedaily.com/releases/2016/12/161207124115.htm

 

Substancja obecna w wywarze ayahuaski stymuluje powstawanie ludzkich komórek nerwowych.

Harmina zwiększa liczbę komórek z których powstają nowe neurony, jak sugerują wyniki poniższego badania :

 

Data : 7 grudnia 2016

Źródło : D’Or Institute for Research and Education

 

Streszczenie :

 

Ludzkie komórki progenitorowe poddane zostały działaniu harminy, alkaloidu obecnego w psychotropicznym wywarze roślinnym zwanym ayahuaska, co doprowadziło do 70 procentowego wzrostu w mnożeniu się tychże komórek.  Efekt generowania nowych ludzkich komórek nerwowych wiąże się z inhibicją DYRK1A, genu który jest nadmienie aktywny u pacjentów z zespołem Downa i chorobą Alzheimera. Zatem harmina mogłaby mieć potencjalną rolę w neurogenezie i możliwe terapeutyczne zastosowanie w przypadku deficytów kognitywnych.

 

TREŚĆ :

 

Ayahuaska jest wywarem używanym od stuleci przez rdzennych mieszkańców południowoamerykańskiego kontynentu. Badania sugerują, iż charakteryzuje się ona przeciwlękowym i antydepresyjnym działaniem na ludziach. Jedną z głównych substancji aktywnych zawartych w wywarze jest harmina, beta-karbolina, której potencjalne efekty antydepresyjne zostały ostatnio opisane przy badaniach na myszach.

“Zostało już udowodnione na gryzoniach, że efekt leczenia antydepresyjnego zachodzi poprzez wywołanie neurogenezy. Zdecydowaliśmy więc sprawdzić czy harmina, alkaloid z najwyższą koncentracją w psychotropicznym wywarze ayahuaski wywołałby neurogenezę w ludzkich komórkach nerwowych”, mówi Vanja Dakic, doktorant i jeden z autorów badania.

W celu wyjaśnienia tego efektu, badacze z D’Or Institute for Research and Education (IDOR) oraz Instytutu Nauk Biomedycznych na Federalnym Uniwersytecie Rio de Janeiro (ICB-UFRJ) wystawili ludzkie progenitorowe komórki nerwowe na działanie tej beta-karboliny. Po czterech dniach harmina doprowadziła do 70% wzrostu w namnażaniu się tychże komórek. Badacze byli także w stanie rozpoznać w jaki sposób komórki reagowały na harminę. Opisany efekt dotyczy inhibicji genu DYRK1A, który znajduje się w chromosomie 21 i jest zbytnio aktywny u pacjentów z zespołem Downa oraz chorobą Alzheimera.

“Nasze wyniki pokazują, iż harmina jest w stanie generować nowe ludzkie komórki nerwowe, podobnie jak w przypadku efektu klasycznych leków antydepresyjnych, których stosowanie często wiąże się z różnymi efektami ubocznymi. Co więcej, obserwacja faktu, iż harmina wywołuję inhibicję genu DYRK1A w komórkach nerwowych pozwala nam spekulować na temat przyszłych studiów mających sprawdzić jej potencjalną rolę terapeutyczną w przypadkach deficytów kognitywnych jakie obserwowane są przy pacjentach z zespołem Downa i chorobach neurodegeneratywnych”, sugeruje Stevens Rehan, badacz z IDOR i ICB-UFRJ.

 

Ref :

  1. Vanja Dakic, Renata de Moraes Maciel, Hannah Drummond, Juliana M. Nascimento, Pablo Trindade, Stevens K. Rehen. Harmine stimulates proliferation of human neural progenitors. PeerJ, 2016; 4: e2727 DOI: 10.7717/peerj.2727

 

Proudly powered by WordPress. Theme developed with WordPress Theme Generator.
Copyright © światosław / tales from the world. All rights reserved.