światosław / tales from the world

Posts tagged:

christianity

Bwiti

December 17th, 2014

“Out there, there is no religion”

Calvino, one of banzie, initiated in Bwiti cult, talking about The Journey one takes towards the Other Realm during iboga initation.

 

 

“Tam, na drugiej stronie, nie ma żadnej religii”

Calvino, jeden z banzie, inicjowanych w kulcie Bwiti, mówiąc o Podróży, jaką banzie podejmują w zaświaty podczas inicjacji ibogi.

 

 

 

 

” At that day ye shalt know that I am in my Father, and ye in me, and I in you.”  ( from the Gospel according to John )

This promise constitutes the heart of my Christian beliefs and my call to natural- scientific research: we will attain to knowledge of the universe through the spirit of truth, and thereby to understanding of our being one with the deepest, most comprehensive reality, God.

Ecclesiastical Christianity, determined by the duality of creator and creation, has, however, with its nature-alienated religiosity largely obliterated the Eleusinian-Dionysian legacy of antiquity.


Albert Hoffman, “LSD, My Problem Child”

 

 
 
“I tego dnia poznacie, że ja jestem w moim ojcu, a wy we mnie, a ja w was”  ( z ewangelii św. Jana )

Ta obietnica to sedno moich chrześcijańskich przekonań i mojego powołania do naukowej eksploracji natury ; uzyskamy wiedzę o wszechświecie poprzez ducha prawdy, a zarazem zrozumienie naszej jedności z najgłębszą, wszystko ogarniającą rzeczywistością, Bogiem.

Kościelne chrześcijaństwo jednakże, zdeterminowane przez dualizm twórcy i tworzenia, swą religijnością wyalienowaną od natury zniszczyło Eleuzyjsko – Dionizyjskie dziedzictwo starożytnych misteriów.

 

Albert Hoffman, “LSD, My Problem Child”

 

 

 

 

 

This is the story of a tradition not bothered by constant efforts of men of Church, ridiculing and persecuting native practices anywhere, no matter whether it was 20th century in Africa or 10th century in Eastern Europe; but also not bothered by modern rationalist onslaught. The reason they are not affected because they do not deal with belief, but each of the initiated speaks from own experience, something that can not be shaken off.  The banzie continue to thread the red path towards divine, using not Bible and belief, but experience of entheogenic plant called iboga. Bwiti, psychedelic cult of Central Africa, more in the right time.

 

 

Oto początek historii o tradycji, która nie przejmuje się nieustającymi wysiłkami zazdrosnych misjonarzy Kościoła, wyśmiewających i prześladujących rdzenne praktyki poprzez stulecia, czy to w dwudziestowiecznej Afryce czy tysiąc lat temu w Polsce, tradycji, która nie przejmuje się też współczesną racjonalistyczną mitologią. Powód dlaczego nie wywierają one na nich większego wpływu, poza przybraniem kulturowego kostiumu, jest taki, że banzie w ogóle nie zajmują się wiarą, ale każdy z inicjowanych mówi z własnego doświadczenia, czegoś co jest nie do zapomnienia i wymazania. Banzie podążają swą czerwoną ścieżką życia i śmierci, ścieżką ku boskości, używając nie Biblii i wiary, ale doświadczenia enteogenicznej rośliny zwanej iboga. Bwiti, psychodeliczny kult z Afryki Środkowej, więcej we właściwym czasie.

 

 

 

 

 

 

“In church you read about God and you talk God. In Bwiti we get to know God”

Bwiti folk saying.

 

 

“W kościele czytacie o Bogu i gadacie o Bogu. W Bwiti go znamy”

Popularne powiedzenie Bwiti.

 
 

June 27th, 2014

 

 

 

 

 

[ Kolkata, India & Asuncion, Paraguay  ///  Kalkuta, Indie & Asuncion, Paragwaj ]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[ Poland - India - Eritrea ]

I am lazy asshole so instead of digging and chopping I hide in shadow on my hammock and read. Joseph Campbell’s “Creative Mythology” is my theoretical companion on this practical journey into realms of myth. I read about things I loved for years, about Celtic mythology, about archetypes that now became more accessible than ever. Some of the events and ideas mentioned are  hundreds years old, yet strangely resonating with my experience here and now.

Giordano Bruno, one of many victims of Holy Roman Church ( which recently, after 400 years finally had guts to apologize for this act ) was not burned, as many may believe, only for his scientific ideas about cosmos and about earth not being centre of universe. That last thing was proven by Copernicus some years earlier, and Bruno was just teaching that despite Church warnings. But his real sin was different, it was religious heresy most dangerous to the institution of church, about God being present in nature. Let Campbell speak :

Now it was exactly this idea of an approach to spirit through nature that was the capital heresy of that bold young Dominican monk was burned alive at the stake, at the age of fifty-two :
“All of God is in all things (although not totally, but in some more abundantly and in others less),” Giordano Bruno of Nola had written, too clearly, in his reprobated work, The Expulsion of the Triumphant Beast. “Because just as Divinity descends, in a certain manner, to the extent that one communicates with Nature, so one ascends to Divinity through Nature, as by means of a life resplendent in natural things one rises to the life that presides over them.”

 

 

 

 

Jestem leniwym dupkiem, więc zamiast kopania i wycinania ukrywam się w cieniu na hamaku i czytam. “Kreatywna Mitologia” Josepha Campbella jest moim teoretycznym przewodnikiem w tej praktycznej podróży do krainy mitu. Czytam o rzeczach, które fascynowały mnie od lat, o celtyckiej mitologii, o archetypach teraz bardziej dostępnych i jasnych niż kiedykolwiek. Niektóre z wydarzeń i idei opisywanych mają kilkaset lat, a przecież tak dziwnie dopasowują się do tego czego doświadczam tu i teraz.

Giordano Bruno, jedna z wielu ofiar Świętego i Powszechnego Kościoła Rzymskiego ( który ostatnio, po 400 latach w końcu znalazł odwagę aby przeprosić za swój, łagodnie powiedziane, kontrowersyjny czyn ) nie został spalony, jak wielu pewnie wierzy, tylko za swe naukowe odkrycia, o budowie kosmosu, i o ziemi nie będącej w centrum wszechświata. To ostatnie zostało udowodnione przez Kopernika a Bruno jedynie rozpowszechniał “nową” wiedzę, pomimo ostrzeżeń Kościoła.  Ale jego prawdziwy grzech był inny, była to religijna herezja niezwykle niebezpieczna dla instytucji kościoła, o Bogu obecnym w naturze. Pozwólmy mówić Campbellowi :

To był dokładnie ten pomysł dotarcia do ducha poprzez naturę, jaki stanowił główną herezję, za którą ten śmiały dominikański mnich został spalony żywcem na stosie, w wieku pięćdziesięciu dwóch lat : ” Całość Boga jest we wszystkich rzeczach ( chociaż nie całkowicie, ale w niektórych bardziej, a w innych mniej )” napisał Giordano Bruno z Nola, zbyt wyraźnie, w swej potepionej pracy, Wygnanie Triumfującej Bestii, “ponieważ tak samo jak Boskość zstępuje, w pewien sposób, w stopniu w jakim komunikujemy się z Naturą, tak też wznosimy się do boskości poprzez Naturę, za pomocą życia olśniewającego w rzeczach naturalnych dotrzeć można do tego Życia, które jest ponad nimi”

ladino love

February 9th, 2013

 

 

 

Una ora en la ventana
Ora i media al balkon
La kulevra de tu ermana
Ah, no mos desha, ah! no mos desha
Azer el amor

Yo la kero, tu la keres
Ya mos vamos a matar
Ven djugaremos a los dados
El ke la gana, el ke la gana
Su mazal

Ke komio la tu mama
Empreniada de ti
Te kito morena i dulse
Amasada
Amasada kon la miel

Ah! no t’alaves ke sos blanka
Blanka komo el yasmin
Ke ay morenikas en el mundo
Ke kemaron, ke kemaron
Medio izmir

A la mar yo me vo echar
Un peshkado yo vo panar
Siete novias vo kitar
Ah! yo a ti, yo a ti
Me vo tomar  

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=JSNmVuCwyXk

 

 

Song from the times long gone, times when Muslims, Christians and Jews could be neighbors, and did not have conform to one common standard set by combined secular and religious establishment. Fuck the holy inquistors of any denomination, may these times come back, even if it happens in communities of outcasts.

 

***

 

Z czasów minionych, takiego czasu kiedy muzułmanie, żydzi i chrześcijanie mogli być sąsiadami, i nie musieli dopasować się do jednego identycznego wzorca ustalonego przez połączony świecki i religijny establishment. Pierdolić świętych inkwizytorów niezależnie od ich wyznania, niech te czasy wrócą, nawet jeśli tylko w społecznościach wyrzutków.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Images from medieval Toledo, which until expulsion of Jews from Spain was a home to large Ladino community,  and from modern gypsies gathering in the hills on border between Spain and Portugal.

 ” About Ladino

 

 

***

 

 

Zdjęcia ze średniowiecznego Toledo które do czasu wygnania Żydów z Hiszpanii było siedzibą sporej społeczności Ladino, oraz ze zgromadzenia współczesnych cyganów na wzgórzach na pograniczu Hiszpanii i Portugalii.

” Co nieco o Ladino

 

 

 

How it came to pass that a working class preacher, son of carpenter, vagabond roaming desert with his bunch of fakir style followers, on the move, with donkey as most prestigious vehicle of choice,  freak radicals, preaching equality, virtue of poverty and those at the bottom, how their pictures are revered now in golden palaces, the boss depicted on the throne,  so called spiritual descendents of his deputy being head of corrupt state, all gold and prestige, wealth, material appearances above all, message of discrimation, superiority, exclusion and moral judgement all over ? Perhaps it is because flock of sheep likes glamour, or perhaps we can find again some hint in “Occidental Mythology” of Joseph Campbell who quotes Xenophenes , a Greek philosopher who more than 500 years BC understood :

 

 

 

 

 

It is no wonder then that Christ of Bizantinian emperors is sitting on a throne, and God of sexually repressed ( by rules of their organization ) Catholic clergy has problem with women, homosexuals and spontaneous love outside of officially approved institutions in general.

 

The images come from Hagia Sophia in Istanbul, a mosque that used to be Christian temple that used to sacred spot of worship of Artemis, Goddess of Wild Animals, one of incarnations of Great Mother.

 

 

***

 

Jak to się stało, że kaznodzieja ” z ludu” , syn cieśli, włóczęga szwendający się po pustyniach ze swoją ekipą uczniów-biedaków, sypiający gdzieś pod gołym niebem i nauczający na górkach poza miastem gdzie na Bliskim Wschodzie zwykle wyrzuca się śmieci i załatwia potrzeby, z osiołkiem jako najbardziej luksusowym pojazdem, przywódca radykalnych obdartusów, głoszący pochwałę ubóstwa i tych co dole, jak to się stało, że ich portrety wiszą teraz wielbione w złotych pałacach, szef przedstawiony na tronie, jak to się stało , że rzekomi duchowi następcy jego zastępcy są szefami skorumpowanego państewka opływającego w złoto, prestiż, bogactwo, pełnego materialnych błyskotek, produkując przekaz pełen dyskryminacji, wyższości, wyłączenia i opieprzania wszystkich nieprawomyślnych?  Być może stadko owieczek lubi glamour, a może znów znajdziemy jakąś wskazówkę w “Mitologii świata Zachodu” pióra Josepha Campbella, który cytuje Xenophenesa, greckiego filozofa, który już ponad 500 lat przed Chrystusem zrozumiał :

 

“…Jest jeden Bóg, największy między ludźmi i bogami, ani w kształcie ani w myślach śmiertelnikom niepodobny. Jest każdym wzrokiem, każdym umysłem i każdym słuchem. W tym samym miejscu, zawsze bez ruchu.

…Ale ludzie wyobrażają sobie że bogowie rodzą się, mają szaty, głos i postac jak oni sami…Tak więc bogowie Etiopczyków są śniadzi i płaskonosi, ci od Tracjan to niebieskoocy blondyni…Tak też Homer i Hesjod przypisywali bogom to co godne wstydu i napomnienia u ludzi, – kradzież, cudzołóstwo, oszustwo i inne bezprawne czyny… Nawet woły, lwy i konie, jeśliby ręce miały zdolne rzeźbic, wykonałyby nimi obrazy bogów na swój wzór, i swoje im ciała dały”

 

Nic więc dziwnego, że Chrystus bizantyjskich cesarzy siedzi na tronie i rozsiewa chwałę, podziw i strach, a Bóg seksualnie skrępowanych regułami swojej organizacji katolickich duchownych ma problem z kobietami, homoseksualistami czy ogólnie ze spontaniczną wolną miłością poza oficjalnie uznanymi instytucjami.

 

Zdjęcia pochodzą z Hagia Sophia w Stambule, meczetu który wcześniej był chrześcijańską bazyliką a jeszcze wcześniej miejscem kultu Artemidy, Bogini Dzikich Stworzeń, jednego z wielu wcieleń Wielkiej Matki.

 

 

Proudly powered by WordPress. Theme developed with WordPress Theme Generator.
Copyright © światosław / tales from the world. All rights reserved.