światosław / tales from the world

Archive for:

Shamanism / Szamanizm

“The answer is never the answer. What’s really interesting is the mystery. If you seek the mystery instead of the answer, you’ll always be seeking. I’ve never seen anybody really find the answer. They think they have, so they stop thinking. But the job is to seek mystery, evoke mystery, plant a garden in which strange plants grow and mysteries bloom. The need for mystery is greater than the need for an answer.”

 

 

“Odpowiedzią nigdy nie jest odpowiedź. To co naprawdę interesujące, to tajemnica. Jeżeli szukasz tajemnicy, zamiast odpowiedzi, zawsze będziesz szukał. Nigdy nie widziałem kogoś naprawdę znajdującego odpowiedź. Myślą, że ją mają, więc przestają myśleć. Ale cała robota leży w poszukiwaniu tajemnicy, przywoływaniu tajemnicy, sadzeniu ogrodu, w którym rosną dziwne rośliny i kwitną tajemnice. Potrzeba tajemnicy jest większa niż potrzeba odpowiedzi.”


Ken Kesey

 

 

 

 

 

 

 

“But I’ll tell you what hermits realize. If you go off into a far, far forest and get very quiet, you’ll come to understand that you’re connected with everything.”

 

 

“Ale powiem ci coś, o czym wiedzą pustelnicy. Jeżeli wyjdziesz daleko w głęboki, głęboki las i staniesz się bardzo cichym, przyjdzie zrozumienie, iż jesteś połączony ze wszystkim.”

 

Alan Watts

 

 

 

 

 

dieta

April 30th, 2017

 

 

Back from another dieta. Self imposed fast and prison in nature. Isolation, austerity, immersion in the plant. Charcoal grilled plantains and boca chico, lots of meditation. Drops of river water on the skin, ass imprints on the mattress. Into the self, halfway so that the nature inside and outside can meet. In the end, to count the bones and value the worth.

 

 

Jeszcze jedna dieta.  Samonarzucony post i uwięzienie w miejscu – w naturze. Izolacja, wyrzeczenie, zanurzenie w roślinie.  Grillowane na węglu banany i boca chico, dużo medytacji. Krople strumienia na skórze, odciski tyłka na materacu. W głąb jaźni,  by w umożliwić spotkanie naturze – tej wewnątrz i tej na zewnątrz. By na końcu policzyć wystające kości i ocenić czy warto.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

earth, my body

April 27th, 2017

ziemia moim ciałem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[ Peru, 2017 ]

 

 

eye / oko

March 1st, 2017

Three years will pass soon since I wrote here about Joel and felt inspired to tell part of his story with quotes from Havamal, about the way of learning of primordial European shaman archetype, Odin. ( see here :  http://blog.swiatoslaw.com/?p=7535 )

Now I find it interesting that one story that was missing from that allegory becomes one of the threads woven into my own web of life.  Here is a summary of this tale from ( http://www.artofmanliness.com/2015/02/23/viking-mythology-odin/  ) :

 

The most famous of Odin’s myths is how he lost his eye in seeking greater knowledge and discernment. The story goes that Odin visited a certain well — the Well of Urd — because he knew its waters contained wisdom. When Odin arrived, he asked Mimir, the shadowy, wise being who guarded the well’s depths, for a drink. Mimir knew the tremendous value of such a gift, however. Instead of giving a drink from the waters straightaway, he first required Odin to sacrifice an eye. Whether given easily or after an agonizing internal debate we don’t know, but Odin gored out an eye, and in return Mimir allowed him to quench his deep thirst. Odin lived the rest of his life with a single eye, but much wisdom.

 

 

Mijają wkrótce trzy lata od kiedy napisałem na tym blogu o Joelu, i historię tego trickstera opowiedziałem częściowo za pomocą cytatów z Havamal, o drodze nauki pierwotnego europejskiego archetypu szamana – nordyckiego Odyna ( zobacz : http://blog.swiatoslaw.com/?p=7535 )

Wydaje mi się teraz warte dokończenie tej opowieści jedną z historii jakie nie znalazły się w tamtej alegorii, bo stała się ona jedną z nici wplecionych w opowieść mojego własnego życia. Oto jej streszczenie z ( http://www.artofmanliness.com/2015/02/23/viking-mythology-odin/  )

 

Najbardziej znanym z mitów o Odynie jest ten, jak stracił oko poszukując większej wiedzy i roztropności. Opowieść mówi, iż Odyn wybrał się odwiedzić pewną studnię – Studnię Urd – ponieważ wiedział, iż jej wody zawierają mądrość. Kiedy tam dotarł,  poprosił o wodę Mimira, mroczną, mądrą istotę strzeżącą głębin studni. Mimir znał jednak ogromną wartość takiego podarku. Zamiast po prostu spełnić od razu życzenie Odyna, Mimir zażądał od niego w zamian poświęcenia oka. Czy ten zgodził się od razu czy po długich namysłach, tego nie wiemy, ale Odyn wydłubał swe oko a w zamian Mimir pozwolił mu ugasić jego wielkie pragnienie. Odyn odtąd żył z jedynym okiem, ale wielką mądrością.

 

 

 

 

 

[ image source : http://www.truthsayer.info/santa-shaman-much-much-much/ ]

 

In the middle of January, in the jungle where I live and learn now, I developed a bacterial infection of my eye. Pain and redness, I first thought something was stuck there, but trying and trying I could not solve it. Several hours later I was able to use drops of antibiotic to combat the infection, and in a few days it was gone. However, it left a scar in the middle of pupil on the cornea – permanent damage, according to all opthalmologists I talked to. It obsures the vision and causes loss of of focus, and is basically impossible to correct, save for risky procedure of transplant of cornea, that has no guarantee of improvement. So within a week my main tool of work goes to Hell. And it happens only a few months after precisely the same thing happens to my camera – damaged by humidity it stops cooperating with lenses and most of my photos now are out of focus. So no wonder, it makes me think. Because for some time now I walk double path, between two worlds and two arts and perhaps was hesitating too long.

 

 

One interpretation of this myth notes that Odin exchanges worldly vision (his eye) for internal vision (wisdom). While he didn’t give up his worldly sight entirely, he realized that in some cases, wisdom and discernment propel us further towards our goals than what’s on the surface. (…)  Visual observation is certainly important in being aware and present, but what’s more important is orienting yourself to what you’re seeing, which can’t be done without the help of knowledge, foresight, and wisdom.

( http://www.artofmanliness.com/2015/02/23/viking-mythology-odin/ )

 

What mode of perception was exchanged for what other mode, then?  The answer to this question lies in the character of Mimir. Mimir, whose name means “The Rememberer,” is the divine animating force within cultural/ethnic memory. His wisdom is the wisdom of the traditions that the heathen Germanic peoples held to be sacred. As in the tale of Odin’s discovery of the runes, in which he sacrificed what we might call his “lower self” to his “higher self,” so Odin did in the tale of his relinquishing an eye: he exchanged a profane, everyday mode of perception, beleaguered with countless petty troubles, for a sacred mode of perception, in which the world reveals itself to be divine, the very flesh of the gods, constantly enacting the stories of which the gods are the actors, shimmering with meaning and wonder. 

( http://norse-mythology.org/tales/why-odin-is-one-eyed/ )

 

 

W połowie stycznia, w dżungli gdzie obecnie żyję i uczę się, nabawiłem się bakteryjnej infekcji oka. Ból i zaczerwienie, najpierw myślałem że coś tam utkwiło, ale próby i manipulacje tylko pogorszyły sprawę. Kilkanaście godzin później zacząłem używać przepisanego antybiotyku by zwalczyć infekcję, i w ciągu paru dni znikła. Niestety pozostała po niej blizna na rogówce zachodząca na źrenicę – trwałe uszkodzenie, według wszystkich okulistów z jakimi rozmawiałem. Blokuje widzenie, powoduje utratę jego ostrości, i jest praktycznie nie do usunięcia, poza ewentualną  drogą i ryzykowną procedurą transplantacji rogówki, która nie daje żadnych gwarancji poprawy. Tak więc w ciągu tygodnia jedno z mych podstawowych narzędzi pracy poszło w diabły. A stało się to zaledwie pare miesięcy po tym jak dokładnie to samo stało się z moim aparatem – po długim czasie w tropikach wilgoć sprawiła, iż przestał współpracować z obiektywami i większość moich zdjęć wychodzi teraz nieostra. Nic więc dziwnego że te wydarzenia zmusiły mnie do zastanowienia, tym bardziej że od jakiegoś już czasu podrózowałem równolegle na dwóch ścieżkach, rozdarty dwoma rodzajami sztuki, i być może wahałem się zbyt długo.

 

Jedna z interpretacji tego mitu wskazuje na to, iż Odyn wymienia swoje ziemskie widzenie ( swe oko ) na wizję wewnętrzną ( wiedzę ). Chociaż nie oddał swego zwykłego wzroku całkowicie, zdał sobie sprawę z tego, iż w pewnych wypadkach, wiedza i roztropność pchają nas dalej w stronę naszych celów niż to co na powierzchni. (…) Zwykłe patrzenie jest z pewnością ważne dla bycia obecnym i świadomym, ale to co ważniejsze to odniesie się do tego co widzimy, coś czego nie da się zrobić bez pomocy poznania, przezorności i wiedzy.

( http://www.artofmanliness.com/2015/02/23/viking-mythology-odin/ )

 

Jaki sposób percepcji został tutaj wymieniony, i na jaki? Odpowiedź na to pytanie leży w charakterze Mimira. Mimir, którego imię oznacza “Ten, co przypomina”, jest ożywiającą boską siłą wewnątrz kulturowej/etnicznej pamięci. Jego wiedza to wiedza tradycji, które pogańscy Germanie uważali za święte. Tak jak w opowieści o odkryciu przez Odyna runów, w której poświęcił to, co moglibyśmy nazwać jego “niższym ja” dla “wyższej jaźni”, tak czyni i tu, w opowieści o wyrzeczeniu się oka, wymienia codzienne, świeckie postrzeganie, obarczone niezliczonymi problemami, na świętą percepcję, w której świat objawia się jako boski, będący ciałem bogów, bezustannie odgrywający historie, w których bogowie są aktorami, błyszczący znaczeniem i cudownością.

( http://norse-mythology.org/tales/why-odin-is-one-eyed/ )

 

 

 

طريقت

December 29th, 2016

 

“I know the path. It is straight and narrow. It is like the edge of a sword. I rejoice to walk on it. I weep when I slip. God’s word is: ‘He who strives never perishes.’ I have implicit faith in that promise. Though, therefore, from my weakness I fail a thousand times, I will not lose faith, but hope that I shall see the Light when the flesh has been brought under perfect subjection, as some day it must.

 

 

Znam ścieżkę. Jest prosta i wąska. Jest jak ostrze miecza. Cieszę się idąc nią. Płaczę, kiedy się potykam. Słowo Boga jest takie ” Ten który próbuje nigdy nie zginie”. Mam wewnętrzną wiarę w tą obietnice. A zatem, chociaż w mej słabości upadam po tysiąc razy, nie stracę wiary, ale będę miał nadzieję, iż ujrzę światło kiedy ciało zostanie już w pełni okiełznane, jak pewnego dnia musi się stać.”

 
(YI, 17-6-1926, p215) /// The Mind of Mahatma Gandhi

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Proudly powered by WordPress. Theme developed with WordPress Theme Generator.
Copyright © światosław / tales from the world. All rights reserved.