“The thing we tell of can never be found by seeking, yet only seekers find it.”
Bayazid Bastami (804 – 874)
Work with ayahuasca is a process in which these words of famous Sufi mystic resonate eeringly well. No matter how profound the mystery revealed, how great the understanding, if we cling to it, we are inevitably punished with proportional diminishment of its power, it is as fleeting an effect as we want to make it permanent. Actually, this is not a punishment, this is a simple rule of nature.
Big bow to the gifts of coronavirus time, when more and more is taken away, so that we can open our eyes to see that rule and learn to be flexible.
Big bow to fellow seekers, for not loosing hope, holding each other up in times of doubt.
…
“To, o czym mówimy nie da się znaleźć poprzez szukanie, a jednak tylko poszukujący to znajdują”
Bayazid Bastami (804 – 874)
Praca z ayahuaską to proces w którym te słowa sufickiego mistyka rezonują niepokojąco prawdziwie. Nieważne jak głęboka tajemnica jest w nim ujawniana, jak wielkie zrozumienie, jeżeli się jego kurczowo uczepiamy, nieuchronnie spotka nas proporcjonalne do tego czepiania umniejszenie mocy tego katharsis / zrozumienia, są one dokładnie tak ulotne, jak bardzo chcemy by były trwałe. To prosty mechanizm, im szybciej go zaakceptujemy, tym będzie łatwiej.
Wielki ukłon i szacunek dla podarunków czasu zarazy, kiedy coraz więcej jest nam odbierane, abyśmy w końcu mogli otworzyć oczy i nauczyć się być elastycznymi.
Wielki ukłon dla współposzukiwaczy, za nie tracenie nadziei i podnoszenie drugiego w czasach wątpliwości.
And if along the way you feel frustrated, you feel like it is one step forward, two steps backward, the remember from the same mystic and be grateful and patient :
When Bayazid died, he was over seventy years old. Before he died, someone asked him his age. He said: I am four years old. For seventy years I was veiled. I got rid of my veils only four years ago.
…
A jeżeli na tej ścieżce czujecie się sfrustrowani, że to jest ciągle jeden krok do przodu i dwa do tyłu, pamiętajcie inną historię tegoż mistyka i bądźcie wdzięczni i cierpliwi :
Kiedy Bayazid umarł, miał ponad 70 lat. Zanim to się stało, ktoś zapytał go o wiek. Odrzekł : Mam cztery lata. Przez 70 lat nosiłem zasłony, spadły dopiero cztery lata temu.