Back from another dieta. Self imposed fast and prison in nature. Isolation, austerity, immersion in the plant. Charcoal grilled plantains and boca chico, lots of meditation. Drops of river water on the skin, ass imprints on the mattress. Into the self, halfway so that the nature inside and outside can meet. In the end, to count the bones and value the worth.
…
Jeszcze jedna dieta. Samonarzucony post i uwięzienie w miejscu – w naturze. Izolacja, wyrzeczenie, zanurzenie w roślinie. Grillowane na węglu banany i boca chico, dużo medytacji. Krople strumienia na skórze, odciski tyłka na materacu. W głąb jaźni, by w umożliwić spotkanie naturze – tej wewnątrz i tej na zewnątrz. By na końcu policzyć wystające kości i ocenić czy warto.