pod artykułami z największej w tym kraju gazety, z wielu podobnych komentarzy, jak echo powracających, gdy mowa o “kozojebcach”, brudasach z z południa czy ciapatych, tych wszystkich konkurentach do polskiej przecież roli ofiary losu.
o ataku gazowym w Syrii :
“Skąd macie takie zachęcające zdjęcia? Czy będą na okładce w śniadaniowej prasie? Nic tylko się zaczadzić dla nich.”
“Asad likwiduje tylko islamskich terrorystów. Ma do tego pełne prawo. I to wszelkimi środkami.”
o łodzi na morzu Śródziemnym, na której z głodu umierało, dzień po dniu, 61 uchodźców :
“I bardzo dobrze, o 61 ciapciaków mniej, zostało jeszcze ich 2 miliardy”
o głodzie w Afryce :
tak, niech im dzieci umierają z głodu. dla nich zycie tych dzieci i tak nie jest nic warte. jedno umiera, robia sobie nowe. w europie czlowiek zanim zrobi sobie bachora to sie piec razy zastanawia czy go na niego stac. mudzyni mnoża sie jak króliki a potem “ratujcie nas”
jak mam wyrzucac pieniadze w błoto, to wole dac na bezdomne psy niz na nikomu niepotrzebna nadwyzke afrykanskiej populacji