światosław / tales from the world

Posts tagged:

night

Wróciłem z Woodstocku. Po jednym dniu. Chyba tęsknię trochę za innym rodzajem imprez. Poniżej trzy klatki z wigilii w sanktuarium sufickim w stolicy Bangladeszu.

 

***

 

From a Christmas Eve in a Sufi shrine in Dhaka, capital of Bangladesh

 

 

 

 

 

 

ukuku

July 16th, 2013

 

 

At night, in freezing cold, the simple folk stay below by their camp fires and men-bear climb the highest glaciers.

 

***

 

Nocą, w przenikliwym mrozie, zwyczajni pielgrzymi pozostają przy swoich ogniskach na dole, a ludzie-niedźwiedzie wspinają się ku najwyższym lodowcom.

 

 

 

 

From Wikipedia :

Clad in a dark coat and a woolen mask, ukukus represent the role of tricksters; they speak in high-pitched voices, play pranks and keep order among pilgrims.. In Quechua mythology, ukukus are the offspring of a woman and a bear, feared by everyone because of their supernatural strength. In these stories, the ukuku redeems itself by defeating a condenado, a cursed soul, and becoming an exemplary farmer.

 

***

 

z Wikipedii :

Odziani w czarne futra i wełniane maski, ukuku odgrywają rolę tricksterów, mówią wysokimi głosikami przez cały okres pielgrzymki, płatają figle i utrzymują porządek wśród pielgrzymów. W mitologii Quechua, ukuku to potomstwo kobiety i niedźwiedzia, wszyscy boją się ich nadzwyczajnej siły. W tych historiach ukuku dokonuje odkupienia poprzez pokonanie na szczycie góry condenado, potepionej duszy, i powraca na dół aby stać się zwyczajnym, wzorowym wieśniakiem.

 

 

 

 

They climb the mountain at night, and even if you dare to follow, you can only go as far as the first snow. Behind is domain of tricksters.

 

***

 

Wspinają się na szczyty pod osłoną nocy, i nawet jeżeli odważysz sie za nimi podążyć, możesz dojść tylko do pierwszego śniegu. Dalej to kraina tricksterów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[ Indigenous pilgrimage Qoyllur Riti, Peru, May 2013.   /   Indiańska pielgrzymka Qoyllur Riti. Peru, maj 2013 ]

Jestem zbyt impulsywny i niecierpliwy na zabawę z wideo, ale czasem coś tam nagram, więc dzisiaj ruchoma ilustracja projektu o sufizmie jaki od paru lat już dłubię.

Pierwszy z klipów to nocna sesja z grobowca Shah Jamal w Lahore w Pakistanie, gdzie nabuzowani haszyszem derwisze rozrabiają przy akompaniamencie bębnów znanych w Polsce z książki “Pijani Bogiem” braci Sain.

Formą religijnej ekspresji fakirów z szalonych, “pijanych” odłamów w Pakistanie jest dhamal. Wiele możnaby o nim mówić, ale jak wszystkie mistyczne doświadczenia, nie tylko w sufickiej tradycji, wykracza poza słowa, to co jest jego rdzeniem, to coś o czym nie tyle nie mówi się , na przykład z obawy przed konsekwencjami, ale o czym być może po prostu nie da się opowiedzieć. Dlatego derwisze tańczą. Tańczą porzucając swe ego, wyzwalając się z niewoli tego konkretnego momentu w historii, jednocząc ze świętymi którzy żyli dawno temu, ale w innym sensie są stale obecni, a ostatecznie, jednocząc z rzeczywistością jaką nazywają Bogiem, żegnając z resztkami dualizmu. Podróżnicy mistycznej ścieżki, w transie przekraczają próg między światami.

Więcej z Pakistanu : http://blog.swiatoslaw.com/?cat=166

 

***

 

I am too impulsive and impatient for video making, but I will make odd recording now and then, so today two visual pieces that come from long term project about Sufi traditions I have been doing in recent years.

First video is a night session in Shah Jamal grave in Lahore, Pakistan, where dervishes high on music and hashish get crazy to drum rhythms by famous Sain brothers.

 

The form of expression for fakirs and dervishes from radical, “drunken” sects in Pakistan is a trance called dhamal. There is a lot to say about it, but as all mystical experiences, not only of Sufi tradition, it transcends words, what is the core experience is not only unspoken of, out of fear of persecution, but perhaps unspeakable. This is why they dance. They dance in abandonment of their own ego, leaving self, this bondage of historical moment,  unifying with the saints that lived long ago, but in another sense are always present, and ultimately, unifying with divine. As travelers on the spiritual path to God seeking ‘unio mystica’, trance is for them crossing a threshold between this world and the next, and thus a ritual of transcendence.

 

More from Pakistan : http://blog.swiatoslaw.com/?cat=166 . For more on dhamal see : Rune Selsing, Dhamāl and the Performing Body: Trance Dance
in the Devotional Sufi Practice of Pakistan in Journal of Sufi Studies 1 (2012) 77–113

 

 

 

 

 

Dla odpoczynku przenosimy się teraz do Kalkuty w Indiach, gdzie na innym cmentarzu Debasish Sen śpiewa na chwałę dziewietnastowięcznego świętego Data Baby. Tu w Bengalu sufizm, buddyzm, tantryczne tradycje, wszystko miesza się a świętych kocha się za to kim są a nie za przynależność do “naszej” sekty czy religii.

 

***

 

To rest we move now to Kolkata, India, where on another graveyard Debasish Sen sings glory to Data Baba, 19th century saint. Here in Bengal Sufism, tantric traditions, Buddhism, everything is mixed in wonderful way, and saints are loved for who they are, and not for their affiliation to “our” sect or religion.

 

 

Night on earth

March 7th, 2012

 

 

Khartoum, Sudan.

 

Kostrzyn, Poland.

 

Kidal, Mali

 

Dire, Ethiopia

 

Carpathian mountains, Ukraine

 

Tassili, Algeria.

 

Jodhpur, India

 

Port Au Prince, Haiti

 

Rangoon, Burma.

 

Addis Abeba, Ethiopia

 

Calcutta, India

 

Paramaribo, Surinam

 

Proudly powered by WordPress. Theme developed with WordPress Theme Generator.
Copyright © światosław / tales from the world. All rights reserved.