światosław / tales from the world

Posts tagged:

ayahuasca

Christopher ( Australia )

systems builder and analyst / budowniczy systemów i analityk

 

 

 

 

 

Ayahuasca is a process for me of what Ken Wilber would describe as his integral process of psychology and meditation.

 

There are three components :

1) cleaning up ( getting rid of traumas etc )

2) growing up ( responsibility + emotional regulation )

3) waking up ( increased awareness of self + outside environment )

 

These processes appear to occur at the physical, emotional, psychological, transpersonal and a dimensional level not even known to most.

 

Ayahuasca seems to be a medicine and a catalyst that requires the user to be willing to actively engage in the healing process to get the most out of it.

 

 

 

 

Ayahuasca dla mnie to coś co Ken Wilber opisałby jako integralny proces psychologii i medytacji.

 

Wyróżnić można trzy składowe :

1) oczyszczanie ( pozbywanie się traumy itd )

2) dorastanie ( odpowiedzialność + emocjonalna regulacja )

3) przebudzenie ( zwiększona świadomość siebie samego i otoczenia )

 

Te procesy wydają się zachodzić na wielu poziomach,  fizycznym, emocjonalnym, fizjologicznym, transpersonalnym a także wymiarów nie znanych nawet większości z nas.

 

Ayahuaska jest medycyną i katalizatorem, który wymaga od użytkownika chęci aktywnego zaangażowania w proces uzdrowienia aby mógł z niego skorzystać w możliwie największym stopniu.

 

 

 

Frank ( Australia )

 

 

 

 

 

Being of European decent I was fortunate to have been strongly connected and adopted into an indigenous Australian tribe and living amongst the Yolngu people of North East Arnhemland, in the tropical top end of Australia. During 7 years I spend much of my time with the tribal elder Djalu, a famed Marngitj (healer) who taught me a great deal about the sacred /secret spiritual Dreamtime, a state of mind and reality where you communicate with the spirits of plants, earth, water, sky and heavens. There is a strong use and connection of native medicinal plants, instruments, objects, song and dance supporting a subtly sensitized and clarified state of mind which is secret within the Yolngu culture and takes many years of training if not born into this culture.

 

My recent journey to the Peruvian Amazon jungle and introduction to the use of Ayahuasca and master plant potions, song and rituals within a traditional Shibipo ceremonial context has allowed me to discover strong similarities regarding the sacred dialog with spirits in a symbiotic but less secretive relationship, as a counsel or healing aid. Unlike the lengthy process of learning to listen to the spirits within the context of the native Australian Dreamtime, the tribal Amazonian method of drinking Ayahuasca and other master plants potions under the guidance of skilled vegetalista’s (shamanic healers) acts like a universal key and ripped the door to the spirit world wide open for me within one night. Mother Ayahuasca is continuing to teach me not to be tunnel visioned anymore but to limitlessly expanding my horizon and to seek for the simple truth as a common denominator throughout all believe systems.

 

 

Będąc z pochodzenia Europejczykiem czuje się szczęśliwcem mogąc być silnie podłączony i adoptowany przez rdzenne australijskie plemię, i mieć okazję żyć pomiędzy ludem Yolngu północnowschodniego Arnhemland, w tropikalnym zakątku Australii. Podczas 7 lat spędziłem sporo ze swojego czasu z członkiem starszyzny plemienia o imieniu Djalu, słynnym Marngitj ( uzdrowicielem ), który nauczył mnie wiele o świętym/sekretnym duchowym Czasie Snu, stanie umysłu i rzeczywistości podczas którego komunikuje się z duchami roślin, ziemi, wody i niebios. Istnieje system używania i połączenia z rdzennymi roślinami medycznymi, instrumentami, obiektami, pieśnią i tańcem wspierającego bardzo subtelny, wrażliwy i jasny stan umysłu, system który jest sekretem w kulturze Yolngu i zajmuje wiele lat ćwiczeń, jeżeli nie jest się w tej kulturze urodzonym.

 

Moja ostatnia podróż do peruwiańskiej Amazonii i inicjacja w świat ayahuaski i roślin nauczycieli, pieśni i rytuałów w ceremonialnym kontekście kultury Shipibo umożliwiła mi odkrycie silnych podobieństw odnośnie świętego dialogu z duchami w symbiotycznej lecz mniej tajemnej relacji, jako źródła wiedzy lub uzdrowienia. W przeciwieństwie do długiego procesu nauki słuchania duchów w kontekście australijskiego Czasu Snu, plemienne amazońskie metody wiążące się z piciem ayahuaski i wywarów z innych roślin nauczycieli, pod opieką doświadczonych vegetalistas ( szamańskich uzdrowicieli ) działają jak uniwersalny klucz i rozerwały dla mnie drzwi do świata duchów na oścież podczas jednej z nocy. Matka ayahuaska kontynuuje uczenie mnie, iż nie jestem już ograniczonym tunelem ale nieskończenie rozszerzająm się horyzontem, uczy poszukiwania prostej prawdy jako wspólnego mianownika dla wszystkich systemów wierzeń.

 

 

 

Chris, 27 ( UK )

 

 

 

My mum died very suddenly of a brain hemorrhage when I was 17yrs old. I was very close to her and found her passing incredible difficult. I decided on the night she died that I would no longer allow myself to get close to people, to prevent myself from getting hurt like this again. Three months later I moved away to university and distanced myself from family. A 10yr problem with drugs and alcohol developed. I was unable to form a relationship with anyone, I would push them away when I felt them getting too close. I had phases of putting myself into terrible states. I didn’t realise it at the time, but this was my way of burying pain deeper and deeper. I actually at this time denied I had a problem, I believed my behaviour was normal. 
At some point a speech problem developed, I went to see a therapist and was told this developed from me never having properly grieved for the loss of my mother. I thought this was nonsense and stopped after two sessions. 


 

At 27 I found my way to the Amazon rainforest were I was to drink ayahuasca, I think deep in my subconscious somewhere I thought this could fix me. I couldn’t continue to live my life and reach the age of 35 having never had a serious relationship. Therapy sessions are expensive, and I always felt therapists never really cared. So if I was going to fix this I would rather do it internally. 


 

In my first Ayahuasca ceremony I was shown I had a massive problem, one I had denied and buried for so long, I had become a master at burying pain. Ayahuasca brought all this to the surface and helped me to grieve and process her passing. It was incredibly hard during my 6 sessions, but I really believe I achieved 10yrs of therapy in 10 days. A spiritual outlook on my life started after drinking, something I never expected to happen. I wasn’t sure if I really believed in that stuff up to that point. 
I continue to explore this spiritual path through Ayahuasca ceremony’s today. Ayahuasca transformed my whole being, from abusing my body and mind to loving myself and others more. This is a wonderful gift from the universe with great healing power. It wants to heal us.

 

 

Moja mama umarła nagle, z powodu wylewu krwi do mózgu, kiedy miałem 17 lat. Byłem z nią bardzo blisko związany i jej odejście było dla mnie niezwykle trudne. W noc jej śmierci zdecydowałem, że nie pozwolę sobie więcej zbliżyć się do ludzi, by nigdy nie do dopuścić do takiego bólu. Trzy miesiące później wyprowadziłem się, idąc na studia, i oddaliłem się od swojej rodziny. Rozpoczął się wówczas dziesięcioletni problem z alkoholem i narkotykami. Nie byłem w stanie stworzyć relacji z nikim, odpychałem ich kiedykolwiek czułem, że pojawiają się zbyt blisko. Miałem fazy pakowania się w straszne stany.

 

W tamtym czasie właściwie wypierałem problem, wierzyłem, że moje zachowanie było normalne. W jakimś momencie zaczęły się problem z mówieniem, udałem się do specjalisty, a ten stwierdził, że jest to rezultatem nigdy nie przeżytej właściwie żałoby po stracie matki. Myślałem, że to bzdury i zrezygnowałem po dwóch sesjach.

 

W wieku 27 lat znalazłem się w drodze do amazońskiej puszczy,gdzie miałem wypić ayahuaskę, myślę, iż gdzieś głęboko w swej podświadomości miałem nadzieję, iż to mnie naprawi. Nie mogłem dłużej dalej trwać w takim życiu, i dożyć do 35 lat bez doświadczenia poważnej relacji. Sesje terapeutyczne są drogie i zawsze miałem wrażenie, że terapeutów tak naprawdę nic nie obchodzi. Więc jeżeli miałem to naprawić, musiałem to zrobić wewnątrz.

 

W mojej pierwszej ceremonii ayahuaski pokazany mi został wielki problem, ten, który wypierałem i zakopałem na tak długo, byłem mistrzem zakopywania bólu. Ayahuasca wyniosła to wszystko na powierzchnię, i pomogła mi opłakać i przerobić jej odejście. Było to niesamowicie ciężkie 6 sesji, ale naprawdę wierzę, iż osiągnąłem w 10 dni to co zajęłoby 10 lat terapii. Duchowe spojrzenie na moje życie rozpoczęło się wraz z wypiciem tej medycyny, coś czegoś nigdy się spodziewałem. Nie byłem w ogóle pewny czy wierzyć w takie rzeczy do tego momentu. Dzisiaj, w ceremonii, będę kontynować podróż na tej duchowej ścieżce. Ayahuasca dokonała transformacji mojego bytu, od niszczenia swojego ciała i umysłu do kochania siebie i innych w coraz większym stopniu. To wspaniały dar od wszechświata, z wielką mocą uleczenia. Chce nas uzdrowić.

 

 

 

J.M. Retired police officer with 23 years of experience, now working as trauma psychologist.

 

 

J.M. Emerytowany policjant z 23 latami doświadczenia, obecnie pracuje jako psycholog specjalizujący się w traumach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pracując ponad 20 lat jako policjant i obecnie jako psycholog zajmujący się traumą, miałem okazję widzieć wiele twarzy przemocy, cierpienia i tragedii jakie są obecne na tym świecie. Czułem i widziałem szkodę wywartą na ciele, psychice i duszy.

 

Uzdrowienie z ciemności i przejście do światła wewnętrznej siły i odporności na przeciwieństwa losu to często skomplikowana, trudna i pokrętna ścieżka. Ayahuaska i rośliny mocy są potężnym leczniczym narzędziem dla tych, którzy czują wezwanie tejże ścieżki. Aya, potężny uzdrowiciel traumy dla tych, którzy mają odwagę i otwartość aby eksplorować moc tej medycyny.

 

 

 

 

Another journey for transformation, healing, self-understaning and love. With sadness and deep shadow cast upon present and future, hard lesson in accepting the fate and understanding reasons. High price paid, remorse and burdened conscience, hopefully the benefits reaped by some will in the end bring the balance, justice and happiness for all, so that I can still believe, what goes around, comes around.

Photos from journeys through forests and rivers of Amazonia, in search of local healers 0f body and soul and from a plant diet with Shipibo shamans near Pucallpa, Peru.

 

 

Kolejna podróż w poszukiwaniu przemiany, uzdrowienia, samozrozumienia i miłości, dla, mam nadzieję, większości jej uczestników. Wszystko w cieniu smutku i głębokiego cienia rzucanego na teraz i niepewną przyszłość, ciężka lekcja akceptacji losu, zrozumienia przyczyn. Wysoka cena, żal i ciężkie sumienie z powodu historii o której nie mogę teraz nawet opowiadać, oby korzyści i dobro zebrane przez wielu pomogły przywrócić równowagę, sprawiedliwość i szczęście, tak bym mógł wierzyć nadal, iż dobro zasiane dobrem wraca.

Zdjęcia z podróży poprzez lasy i rzeki Amazonii, w poszukiwaniu lokalnych uzdrawiaczy ciała i duszy, oraz z roślinnej diety z szamankami Shipibo niedaleko Pucallpy, w Peru.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Very short post, as short was our experience. We drank with Matilda once, us, a tiny group of four gringos on her kitchen floor, and her with family, daughter and husband. The signs of annual flooding were visible on kitchen walls, around one metre from the ground. It comes soon, in a month or two from now, and table, beds, fridge, all need to be taken away, family moving too, such is life in the river slum of Belen, Iquitos.

 

 
Bardzo krótka notka, tak jak krótkie było nasze jednorazowe doświadczenie z Matyldą. Piliśmy z nią w jej kuchni, my, mała grupka czterech gringo i ona wraz z rodziną, mężem i dorosłą córką. Ślady po corocznej powodzi w deszczowej porze widoczne były na ścianach, mniej więcej metr ponad podłogą. W tym roku już niewiele brakuje, kiedy nadejdą deszcze – lodówka, stół, łóżka, wszystko trzeba będzie wynieść, cała rodzina przeniesie się wyżej, taka jest kolej rzeczy co roku w slumsie w Belen, Iquitos, mieście na błotach u zbiegu rzek.

 

 

 

 

 

 

 

Her medicine was not so good, she admits. In the middle on the night I left to get my own from our temporary home, a few streets away. But her singing, when it finally kicked off, great stuff, very feminine, melodious, harmonious, bringing peace and healing, what we needed after roughness of the jungle base and some spiritually sick people that affected us in last weeks. My partner was delighted, saying Matilda was best so far on this journey, so I guess she can be especially recommended for women, looking for care and softness. Her husband sang as well, adding male strength to the mix. They gave us good limpieza, my infected wound started to finally heal after this night.

In the morning Matilda brought handicrafts, beautiful handmade textiles painted with her visions. I thought they are, as it is usually, for sale, but they were generous gifts, from someone who hardly possess anything. Well, I mean this “anything” in material terms. Matilda has sweet family, curandero skills, empathy and generosity. I guess this is good foundation, on which can also grow decent living, which you can support with your visit, experiencing something genuine, experiencing the way locals work with the medicine, if you can only give up your comfort attachments.

 

 

 

 

Jej medycyna nie była nadzwyczajna, bardzo rozwodniona, sama to przyznała. W środku nocy i ceremonii opuściłem grupę by przynieść swoją z naszego tymczasowego domu parę ulic dalej. Ale śpiew Matyldy, kiedy w końcu się rozkręciła, wielka sprawa, bardzo kobiecy, melodyjny, harmonijny, niosący pokój i uzdrowienie, to czego potrzebowaliśmy po brutalności dżunglowego obozu i duchowym zanieczyszczeniu, jakie pewien chory człowiek na nas ściągnął. Moja partnerka była przeszczęśliwa, twierdziła, że Matylda to numer jeden tej podróży, jak dotąd, więc myślę że można szczególnie polecić ją kobietom, poszukującym miękkości i opieki. Mąż Matyldy również śpiewał, dodając męską siłę do tej mieszanki. Oboje oczyścili nas porządnie, moja zainfekowana rana zaczęła się po tej nocy w końcu goić.

Rano, kiedy się obudziliśmy, Matylda przyniosła swoje rękodzieło, piękne, ręcznie wyszywane tkaniny, także malowane, wszystko z jej własnych wizji. Myślałem że są , jak to zwykle bywa u Shipibo, na sprzedaż, ale okazały się podarunkami, hojny gest kogoś kto mało co posiada. Mam na myśli “mało” w materialnym sensie bo Matylda ma słodką rodzinę, umiejętności uzdrowiciela, empatię i szczodrość. Myślę, że to solidna podstawa, na jakiej może wyrastać dostatnie życie, które możecie i wy wesprzeć swoją wizytą, doświadczając czegoś autentycznego, doświadczając tego jak pracują z medycyną tutejsi mieszkańcy, jeżeli tylko jesteście gotowi zrezygnować z turystycznego komfortu.

 

 

 

 

 

 

Matilda occasionally works with medicine centres around Iquitos or Cuzco, so is not always available, but you can always try to reach her on her mobile number : 942 923 797. Of course she speaks only Shipibo and simple Spanish. Worth trying.

 

 

Matylda co jakiś czas wynajmowana jest przez centra w okolicach Iquitos czy Cuzco, więc nie zawsze jest dostępna w swoim domu, pochodzi zresztą z małej wioski koło Contamany i czasem mieszka tam. Zawsze jednak warto próbować łapać ją na jej komórce – 942 923 797. Powodzenia !

 

 

 

 

 

Some time passed since the words above were written and photos taken, and in the meantime I had opportunity to witness and assist Matilda and her partner Pancho at work, as well as travel with them into their homelands, so some update is posted here to show a wider context of who they are.

 

 

Minęło sporo czasu od czasu napisania powyższych słów i zrobienia zdjęć, w międzyczasie miałem okazję byś świadkiem i asystować Matyldzie i jej partnerowi pancho w pracy, jak i w podróży w ich rodzinne strony, więc wypada zamieścić tu małą aktualizację, by pokazać szerszy kontekst tego kim są.

 

 

 

 

 

For sure one thing stays certain , these are humble, simple people with low egos, if I may use that abused word, that many speak of and all possess, but what I love about this couple is that they speak so little about others, especially in criticizing way. So many shamans I encountered are fond of boasting their power and gossiping about others, of course usually scaring their guests, that anywhere else they go, they are in danger of falling prey of evil brujos, incompetent fake shamans etc, and only here, true and real master will guide and protect them. This claim is not unlike one that can be heard from many religious gurus of the world and perhaps it is ironic for some of those escaping influence of guardians of only truth wearing funny hats,  to fall into being disciple of one adorned with feathers. So none of that from Matilda and Pancho. Do you know many spiritual leaders who come to perform a ceremony in the evening, and while there is still some time left, they will go down on their knees with machete to clean the host’s place from weeds? And when the evening comes, true beauty is revealed.

 

 

Jedna rzecz pozostaje pewna, to są cisi i skromni prości ludzie z małym ego, jeżeli mogę użyć tego nadużywanego słowa, ego o którym wielu gada i każdy posiada, ale to co kocham w tej parze to fakt, iż tak mało plotkują o innych, zwłaszcza w krytyczny sposób. Tak wielu szamanów z jakimi się zetknąłem uwielbia chwalić się swoją mocą i obgadywać innych, oczywiście zwykle strasząc swych gości, że gdziekolwiek indziej się udadzą, są w niebezpieczeństwie wpadnięcia w sidła złych czarowników, niekompetentnych fałszywych szamanów itd, i oczywiście tylko tutaj, prawdziwy i jedyny mistrz ich poprowadzi i ochroni. To twierdzenia nie tak odmienne od tych którymi handlują wszelacy religijni guru, i być może jest coś ironicznego w uciekaniu od wpływów posiadaczy jedynej prawdy w śmiesznych czapeczkach by stać się wyznawcą innych w pióropuszu. Nic z tego nie usłyszycie raczej od Matyldy i Pancho. Znacie wielu nauczycieli duchowych, którzy przybywają aby przeprowadzić wieczorną ceremonię, a ponieważ zostało jeszcze trochę czasu, lądują na kolanach z maczetą by nieco oczyścić z chwastów podwórko gospodarza? A kiedy nadejdzie już wieczór, prawdziwe piękno zostanie ujawnione.

 

 

 

 

 

What happens in the ceremony is usually out of reach of camera, and in my opinion, it is better to avoid words too. I say that despite having used quite a lot of them in the past, and I tend to less and less. Better come and see. But the healer’s work is not finished by the time last icaros are sung. Especially in case of physical issues, as well as some hard traumas both Matilda and Pancho can offer extra work in the morning, depending on case and location of the problem, it can be Shipibo style massage, work with tobacco, or special technique that not many curanderos of Amazon can still perform – called chupar, sucking out the illness. Matilda has a lot of experience working with women, and is usually really appreciated by female guests, and Pancho works individually with female patients only in presence of his partner, to avoid any misunderstandings and accusations that are increasingly common in the Amazon recently.

 

 

To, co zdarza się w ceremonii jest zwykle poza zasięgiem aparatu, a także, w mej opinii, lepiej unikać i słów. Mówię to, pomimo iż w przeszłości użyłem ich sporo, ale staram się coraz mniej. Lepiej sprawdźcie sami. Ale praca uzdrowiciela nie jest zakończona, kiedy przebrzmi ostatnie icaro. Zwłaszcza w przypadku fizycznych dolegliwości, jak i niektórych ciężkich traum i blokad, zarówno Matylda jak i Pancho mogą służyć dodatkowymi zabiegami w ciągu dnia, zależnie od problemu i jego lokalizacji, może to być tradycyjny masaż Shipibo, praca z tytoniem albo specjalna technika, jaką niewielu uzdrowicieli w Amazonii ma opanowaną – zwana chupar , wysysanie choroby. Matylda ma duże doświadczenie w pracy z kobietami i zwykle jest bardzo ceniona przez szukające pomocy dziewczyny, a Pancho pracuje indywidualnie z pacjentkami tylko w obecności swojej partnerki, by uniknąć nieporozumień i oskarżeń jakie są ostatnio w Amazonii coraz częstsze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

If you want to meet a sweet girl, that perhaps grew in years and experience, but no so much in character, that is the right address.

 

 

Jeżeli chcecie spotkać się ze słodką dziewczynką, która być może nabrała lat i doświadczenia ale nie zmieniła zbytnio swojego charakteru, wybór jest prosty.

 

 

 

 

 

 

 

 

jakon nete / dobry świat

January 7th, 2016

Ściana szkoły podstawowej w dzielnicy Pucalpy Yarinacocha, zamieszkałej w dużej części przez plemię Shipibo. “Non nete” po lewej oznacza “nasz świat”, ale dla Shipibo to tylko jeden z czterech istniejących. “Jakon nete” ( “dobry świat” ), tam gdzie mieszka Ojciec Słońce, to miejsce gdzie trafiają ludzkie duchy, i gdzie meraya, uzdrowiciel, jest w stanie docierać jeszcze za życia, dzięki mocy ayahuaski, szukając rozwiązania problemów swych pacjentów.

 

 

Wall of primary school in Shipibo area of Yarinacocha. “Non nete” means our world, but it is one of four existing, and “jakon nete” is one of the others, meaning “good world”, it is a place where human spirits live, most of them after death, but meraya, the healer is able to come there earlier, at will, using the vehicle of ayahuasca.

 
 
 

 
 
 


 
 
 

En su texto El ojo verde. Cosmovisiones amazónicas, AIDESEP y otros autores (2000), hacen referencia a los cuatro mundos en la cosmovisión shipibo-konibo. Según el testimonio del profesor Eli Sánchez, el mundo de las aguas o jenenete es habitado por los espíritus del agua, siendo el más poderoso Ronin, un espíritu caracterizado como una boa grande. Este mundo también está habitado por los shipibo-konibo que viven dentro del agua, personajes a quienes denominan jenechaikonibo.

‘Nuestro mundo’ o non nete es, hace referencia al mundo habitado por los seres humanos, por los animales que pueden comerse, por las plantas, los árboles, las aves y demás seres vivientes. Este mundo estaría también habitado por los espíritus de las plantas, como la lupuna, la catahua, el ayahuasca, el tabaco, entre otros.

El ‘mundo amarillo’, denominado panshinnete, es el mundo de los pecados y de los malos espíritus.

El cuarto mundo es el ‘espacio donde está el Padre Sol’ o jakon nete, espacio a donde llegan espíritus de seres humanos, así como los espíritus de los animales y las plantas. Este es un mundo lleno de flores, de frutas y de plantas, que solo el médico shipibo-konibo, el meraya, tiene la capacidad de visitar antes de su muerte. Según la creencia de este pueblo, este especialista de la salud puede recorrer los cuatro mundos y tomar contacto con los seres que ahí habitan mediante la ingesta de ayahuasca.

 
 
 

 

 

Photostory from another expedition following trails of genuine Amazonian shamanism. Focus is on nature, cultural exchange, participation, personal development work and healing.

 

 

Fotorelacja z kolejnej wyprawy do Amazonii na szlakach autentycznego szamanizmu. Esencją tych wyjazdów jest kontakt z naturą, wymiana międzykulturowa, praca nad rozwojem osobistym i uzdrawianie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Serpentine waterways of Tamaya river lead into vast expanse of Lago Imiria, where on shores of crocodile infested lake live remote Shipibo communities. Here we come to travel even deeper, inwards.

 

 

Wężowa wstęga rzeki Tamaya prowadzi nas na ogromne rozlewiska jeziora Imiria, gdzie nad pełnymi krokodyli wodami w swoich wioskach żyją społeczności Shipibo i ich uzdrowiciele. Przyjeżdżamy tu podróżować jeszcze głębiej, do wewnątrz.

 

 

 

 

 

 

 

 

Most of all, it is about people meeting people

 

 

Integralna część tej przygody to ludzie spotykający ludzi.

 

 

 

 

 

 

 

 

Including meeting our true selves

 

 

Co także, a może przede wszystkim oznacza spotkanie z naszym prawdziwym ja.

 

 

 

 

 

And discovering the joy of life.

 

 

I odkrywanie przez to radości życia.

 

 

 

 

 

 

 

 

October 2015. For new trips contact me on > https://www.facebook.com/swiato.slav

 

 

Zdjęcia z października 2015. W sprawie kolejnych wyjazdów, kontaktujcie się na > https://www.facebook.com/swiato.slav

 

Shipibo : dieta

November 3rd, 2015

1 place left  / zostało 1 miejsce

 

 

 

 

 

Diet with plants, traditional Shipibo style. This is advanced work, so there will be no basics explained here, who knows what dietas are, is the one who can come.

You can choose your plant, or maestras will help you to choose according to what you want to change in your life, to learn or heal.

 

 

Dieta z amazońskimi roślinami medycznymi, w tradycyjnym stylu Shipibo. To zaawansowana praca, nie będę więc tutaj tłumaczył podstaw, ten kto wie czym są takie diety, to odpowiednia osoba do wzięcia w niej udziału.

Możecie sami wybrać swoją roślinę, albo maestras mogą wam w tym pomóc, kierując się tym co chcecie zmienić w swoim życiu, czego się nauczyć lub co uzdrowić.

 

 

 

 

 

 

Leading the dieta is dona Ynes Sanchez, nearly 70 years old traditional healer, palero, tabaquero, with extensive experience in curing diseases as serious as cancers, as well as traditional gynecologist, midwife. She works with her entire family, daughters Lila and Laura, sons, and extended family.

 

 

Prowadzącą jest dona Ynes Sanchez, prawie siedemdziesiącioletnia tradycyjna uzdrowicielka, palero, tabaquero, z wielkim doświadczeniem w leczeniu tak poważnych chorób jak rak, zwłaszcza chorób kobiecych, jest jednym z bardziej poszukiwanych zarówno przez Shipibo jak i zagraniczne ośrodki ginekologów i położnic. Pracuje razem z całą rodziną – córkami Laurą, Lilą, synami i całym klanem.

 

 

 

 

 

 

The diet is taking place in their own rustic centre not far from San Francisco, near Pucalpa, entirely family owned with no gringo capital. They have saved for it in years working for foreign owned, expensive and prestigious lodges such as Temple of The New Way of Light. If you are looking for respected, genuine curandero, want to learn about the plants, and doing it to support independent indigenous enterprise, this is the place.

 

 

Dieta będzie miała miejsce w ich własnym, rustykalnym ośrodku niedaleko San Francisco koło Pucalpy, prowadzonym w całości przez rodzinę, bez kapitału zagranicznego. Uzbierali na niego podczas lat oszczędzania i pracy w drogich, prestiżowych klinikach takich jak Temple of the New Way of Light. Jeżeli szukacie szanowanych, autentycznych uzdrowicieli, chcecie się uczyć o roślinach, i przy okazji wspierać rdzenne, indiańskie projekty, to właśnie jest okazja.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

dates : February 15th – 29th, 2016

cost : 600 USD per person

limit of places : 10

reservation : advance 150 USD

 

 

termin – 15.02.2016 – 29.02.2016

cena : 600 USD za osobę

ilość uczestników : 10

rezerwacja poprzez wpłatę zaliczki 500 PLN

 

 

ἔκστασις

July 18th, 2015

 

 
 

 

“If you bring forth what is within you, what you bring forth will save you.
If you do not bring forth what is within you, what you do not bring forth will destroy you.”

Jesus, The Gospel According to Thomas
 

 

 

 
“Jeżeli wypuścicie z siebie to co w środku, to co wypuścicie, uratuje was.
Jeżeli nie wydobędziecie z siebie tego co ukryte, to czego nie wydobędziecie, zniszczy was.”

Jezus, Ewagelia według św. Tomasza

 

 

 

 


 

 

 

 


 

 

 

 

[ Pakistan - Ethiopia - Peru ]

Proudly powered by WordPress. Theme developed with WordPress Theme Generator.
Copyright © światosław / tales from the world. All rights reserved.